Jest takie powiedzenie: „Polityk mówi prawdę jak się pomyli”. Jednak to nie cała prawda. Kłamią bowiem nauczyciele, lekarze, dziennikarze, ekonomiści…. I uczciwie trzeba przyznać, że wszyscy mamy kłamstwo wmontowane w mózg, jak procesor program bios. Różnie się ten zainstalowany w naszych mózgach program nazywa: stereotyp, indoktrynacja, wzorce rodowe, tresura, edukacja, socjalizacja i Bóg wie jeszcze jak.
Kategoria: Komentarz polityczny
Felieton polityczny: Radzianie
07:40
23 czerwca 2017
Felieton polityczny: Byt
07:40
16 czerwca 2017
Głupota jako stan umysłu, pozbawia właściciela umysłu zdolności zadawania najbardziej nawet elementarnych pytań. Głupi ludzie wierzą, że byt kształtuje świadomość. Ta brednia starego Mordechaja, sterczy z głów wielu mędrców niczym diabelskie rogi. A przecież nie jest niczym wybitnie mądrym zapytać: – „A kto ukształtował byt ?”. Przyciśnięty do muru marksista wyduka, że „sam się ukształtował”, a potem powie o anonimowych siłach społecznych i walce klas.
Felieton polityczny: Wolność
07:45
9 czerwca 2017
Władysław Frasyniuk twierdzi, że to on i jego kompani pokonali komunę. Włodzimierz Czarzasty natomiast uważa, że nie pokonali a dogadali się z komuną. Janusz Korwin-Mikke podaje, że władza z własną agenturą nie musiała się dogadywać.
Felieton polityczny: Relokacja
08:00
2 czerwca 2017
Unijna biurokracja jak każda inna, zaczyna robienie wody z mózgu, od semantyki. A to w praktyce sprowadza się to do manipulowania znaczeniami słów. Zgodnie z aktualną, w danym sezonie, modą na poprawność polityczną, co jakiś czas wprowadza do obiegu „czarodziejskie” słowo, aby skryć nowe biurokratyczne łajdactwo. Tym modnym słowem jest relokacja, a łajdactwem cyniczna gra jaką prowadzą Niemcy za pomocą eurokratów.
Felieton polityczny: Zielonogórzanie 57 lat później
08:00
26 maja 2017
Wydarzenia Zielonogórskie budzą we mnie pewną refleksję. Dotyczy ona kondycji psychicznej Zielonogórzan z 1960 roku, którzy w obronie czegoś co uznali za swoje gotowi byli ryzykować. Nie dostrzegam w buncie ówczesnych mieszkańców Zielonej Góry, antykomunizmu, jak chcą tego ich dzisiejsi apologeci. Widzę raczej potrzebę samorządową. Nie wielką politykę i walkę z systemem, ale potrzebę organizowania sobie życia w mieście po swojemu. Oni nie byli przeciwko socjalistycznej władzy. Pragnęli jedynie mieć prawo decydowania o przeznaczeniu publicznego mienia.
Czytaj dalej Felieton polityczny: Zielonogórzanie 57 lat później
Felieton polityczny: Stereotypy
08:00
19 maja 2017
Chińczycy postanowili. Tak zaczęty tekst nosi w sobie cechy ruszającej niepowstrzymanie lawiny zdarzeń. Najpierw powoli jak żółw ociężale, chce się powtórzyć za wieszczem Tuwimem. Bo jak Chińczycy postanowili, to zrobią co postanowili. Dzisiejsze Chiny to największa światowa potęga, która decyduje o gospodarce USA i Niemiec. Cechą chińskiej potęgi jest spokój, konsekwencja i brak wszelkiego politycznego popisywania się wielkością.
Felieton polityczny: Matura
08:00
12 maja 2017
Pewien idiota oskarża rząd polski o bolszewickie metody. To nie jeden idiota, który tak uważa, skoro w kwestii obrony Polski przed bolszewizmem odbywają się marsze wolności. Mnie te marsze przypominają rok 1986 kiedy PZPR zwoziła autobusami do miast wojewódzkich na wiece poparcia partii, ludzi z prowincji, aby propagandziści mogli zrobić telewizyjne relacje pokazujące tłumy. Pamiętam taki wiec w Zielonej Górze, na którym było jakieś 500 osób, ale w telewizji wyglądali na znacznie więcej.
Felieton polityczny: Śmieciowe nieporozumienie
08:00
5 maja 2017
Było to bardzo dawno temu, kiedy moja córka Joanna miał 6 lat. W tym wieku intelektualny pożytek z dzieci jest największy. Ich nieskażone edukacją umysły są już dostatecznie rozwinięte i rozumują na tyle sprawnie, że warto z uwagą słuchać tego co mówią. Wtedy to właśnie Joasia zapytała mnie, dlaczego mówi się „odchudzać” na odchudzanie, a nie „odgrubiać”. Przecież „odchudzanie” skonstruowane podobnie jak „oddawanie”, należy rozumieć jako pozbywanie się chudości. Czujnie przyznałem dziecku rację. Z dwóch powodów. Po pierwsze dla zachęty, po drugie dlatego, że to logiczne.
Felieton polityczny: Francuskość, nienormalność?
08:00
28 kwietnia 2017
Lubię być na przekór. Ostatnio najwięcej radości sprawia mi bycie na przekór krzewionemu przez edukację i media kompleksowi bycia gorszym, bo Polakiem. Ten kompleks najbardziej w Polsce reprezentuje tak zwana opozycja i jej wyborcy. To smutne, że są w naszym kraju Polacy, którzy witają niczym zbawcę na kolejowym dworcu kogoś dla kogo „Polska to nienormalność”, w znaczeniu „gorsza”. Ale nie będzie o tym Panu, ale o wyborach we Francji, w kontekście owej nienormalności.
Czytaj dalej Felieton polityczny: Francuskość, nienormalność?
Felieton polityczny: Cielęta i krowy
08:00
21 kwietnia 2017
„Wy macie zasady, a my mamy pieniądze”. Zdanie to wymierzone w Polskę, jednych Polaków oburzyło, a innym czknęło się przestrogą o niepodskakiwaniu i złotą ludową myślą o pokornym cielęciu, które dwie matki ssie. W tle demokracja, wartości i rzecz jasna Europa.
Szanowni słuchacze, chciałbym z Wami krótko o cielęciu i Europie. No i oczywiście o nas, czyli o Polsce.