Koszykarski mistrz Polski potrzebuje wygranej we wtorkowym meczu Ligi Mistrzów z BC Ostendą, żeby zachować szanse na wyjście z grupy. Najlepiej, żeby mistrzowie Polski wygrali minimum 5 punktami.
Sytuacja w grupie D jest tak wyrównana i skomplikowana, że 3 zespoły – Besiktas, Nanterre i Nymburk są praktycznie pewne awansu. Za to pozostałych 5 zespołów(my, Ostenda, Avellino, Aris i Telekom) walczy o 4, premiowane awansem miejsce.
Stelmet pierwszy mecz z Belgami przegrał 78-82 i żeby w bezpośrednim bilansie być lepszym musi jutro wygrać 5 punktami. Jeśli przegra – nie będzie już mowy o wyjściu z grupy
Problemy ze zdrowiem ma James Florence, który odczuwa przemęczenie, a dziś rano pojawił się w hali CRS i…szybko ją opuścił. Miał 38,5 stopnia gorączki i dziś nie trenował. Nie wiadomo, czy jutro zagra.
U gości nie zagra rozgrywający Vladimir Mihajlović, który przez miesiąc ma pauzować po kontuzji kostki, a nie wiadomo, w jakim stanie jest mózg gości – Duśan Djordjević, który ma za sobą operację łakotki. Belgijski zespół ma zatem ogromny problem na rozegraniu!
U nas jeden z naszych trenerów Arkadiusz Miłoszewski – opiwada nam o atmosferze w Stelmecie po wygranej w Avellino, a opisuje też grę Belgów.
Jeśli chodzi o sprawy Stelmetu to dziś gruchnęła wieść, że Stelmet chce zatrudnić Alejandro Hernandeza, który grał u trenera Urlepa na Litwie. O tym rozmawialiśmy w DOGRYWCE na 97,1 fm z Karolem Waśkiem z portalu sportowefakty.pl. Stelmet chce Hiszpana, ale na razie nieoficjalnie usłyszeliśmy, że Litwini nie chcą go puścić.
Mecz Stelmet – Ostenda zaczyna się we wtorek o 18:30, transmisja na 97,1 fm!