Dni i godziny dzielą nas od rozpoczęcia kolejnego Przystanku Woodstock w Kostrzynie.
Tradycyjnie na polu namiotowym już od kilku, a nawet kilkunastu dni są – ze swoimi namiotami – pierwsi woodstockowicze. Nie zraża ich deszcz – w miniony czwartek i piątek lało bez przerwy – nie zrażają ich bardzo spartańskie warunki. Jak na razie brak jest czynnych pryszniców, toalet, a po żywność – póki co – trzeba wybrać się do miasta. Dlaczego przyjechali? Co ich pociąga w atmosferze Przystanku? o tym rozmawiał z nimi Zbigniew Bodnar
[audio:http://archiwum.zachod.pl/wp-content/uploads/2011/07/24-pierwsi-woodstockowicze-w-kostrzynie.mp3|titles=pierwsi woodstockowicze w Kostrzynie]
HEH, już jestem gotowy :) Chcę się pochwalić, że pracuję dla jednej z firm, które sponsorują Woodstock i WOŚP – Europejskiego Centrum Odszkodowań :)
Do zobaczenia na Woodstocku za parę dni!
zbigniew bodnar chyba nie wie, kiedy jest przystanek woodstock, półtora tygodnia to raczej nie są „dni i godziny'” :D
Jak dojść na pole Przystanku Woodstock? Zapraszamy do oglądnięcia filmu :-)
Jak dojść na pole Przystanku Woodstock? Zapraszamy do oglądnięcia filmu :-) http://www.youtube.com/starykostrzynpl
Niewątpliwie gwiazdami „Przystanku Woodstock’11”, będą Riverside oraz Prodigy, i dlatego trzeba być w Kostrzynie nad Odrą. Wybieram się popołudniem w sobotę. Lata lecą, a pracować jakby nie było w tygodniu i weekendy trzeba. Pozdrawiam wszystkich woodstock-owiczów:-)
„Z całą rodziną idziemy pooglądać ” Prawie jak wycieczka do zoo…