Do tego zachęcano w Zielonej Górze w trakcie specjalnej konferencji zorganizowanej w ramach obchodów Ogólnopolskiego Dnia Transplantacji.
Jak podkreśla Mirosława Dulat z lubuskiego Urzędu Marszałkowskiego, w naszym regionie liczba pobrań organów do przeszczepu wciąż jest bardzo mała.
Stąd m.in. bierze się konieczność ciągłego edukowania i docierania do Lubuszan z informacją, dlaczego warto popierać transplantację i podpisywać tzw. oświadczenia woli:
Lesław Depta, koordynator transplantacyjny w Szpitalu Uniwersyteckim w Zielonej Górze przyznaje, że rozmowy dotyczące pobrania organów do przeszczepów nie należą do najłatwiejszych.
Bliscy zmarłych często nie mają odpowiedniej wiedzy na ten temat. W dalszym ciągu pokutuje też wiele stereotypów, które utrudniają im podjęcie decyzji:
Jednym z uczestników dzisiejszej konferencji była Adrianna Szklarz, która żyje dzięki przeszczepowi serca.
Jej zdaniem, każdy z nas może kiedyś potrzebować narządów innej osoby, dlatego warto popierać ideę transplantacji i zachęcać do podpisywania oświadczeń woli.
– Sama jestem dowodem na to, że to może uratować czyjeś życie – dodaje Szklarz:
Warto dodać, że w zeszłym roku w lubuskich szpitalach dokonano 19 pobrań narządów do przeszczepu. W ostatnich latach najwięcej tego typu procedur, bo aż 28, wykonano w 2011 rok. Najmniej pobrań odnotowano w 2016 – zaledwie 9.