200-kilogramową bombę lotniczą z czasów II wojny światowej odkopali robotnicy w Głogowie na Dolnym Śląsku. Dobiega końca ewakuacja z pobliskich budynków w tym starostwa i przychodni. W ciągu najbliższych godzin saperzy chcą wywieźć pocisk z miasta.
Metalową skorupę po dziewiątej znalazł pracownik firmy budowlanej. Na placu sąsiadującym z urzędem powiatowym.
– Na miejscu pracują saperzy, ale nie możemy bagatelizować zagrożenia, dlatego zdecydowaliśmy się na ewakuację mieszkańców – mówi podinspektor Bogdan Kaleta z komendy policji.
Starostwo i przychodnia są już zamknięte. Mieszkania opuszczają też lokatorzy kilku pobliskich kamienic. Za pół godziny saperzy chcą rozpocząć operację wydobycia bomby z ziemi i przetransportowania jej na pobliski poligon.
(Visited 776 times, 1 visits today)